czwartek, 13 lutego 2014

Wszyscy mają funpage ja nie będę mieć !!!

Bloga mam od niedawna.

Fun pagu na fb jeszcze nie mam i nie wiem czy w ogóle będę mieć.

Zaczynam mieć dość.
 Denerwuje mnie pisanie typu
 new post na blogu
, zajrzyjcie koniecznie!!!
. kurcze nie ma Was, marsz na blog itp. itd.

Ludzie, jak ktoś obserwuje Waszego bloga to wejdzie do Was pomimo nagabywania na fb. Z każdym wpisem o pierdółce nie musicie powtarzać że już na blogu jest nowy wpis. 

A może ja się nie znam, może tak trzeba. Tylko że przez takie nagabywanie nie mam ochoty na wchodzenie na różne blogi...

9 komentarzy:

  1. podobnie jest fanpage jakiś sklepów itd. jesli masz ochotę to wejdziesz do sklepu i zobaczysz, co jest.
    ale czasami może Cię coś ominąć.
    ja lubię tę instytucję i sama to robię.
    zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm ja tego nagabywania też nie lubię, mam fanpejdż, wklejam linki, ale w sumie założyłam z myślą o żywej dyskusji, rozmowie. Na bloga nie wrzucę jednego zdania z jakimś pytaniem np... ale jakoś nie mogę się pokusić o wpisanie "new post zapraszam" :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy ktoś Cię obserwuje niepotrzebne 1000 nagabywań :)

      Usuń
  3. A ja lubię fan page. Cieszę się z każdej nowej osoby, która polubiła Muffin Case. I przez fan page mogę szybko spytać się np. jaki post wstawić zamiast robić ankietę.
    Poza tym, wiem to z własnego doświadczenia, nie każdy blog, strona ma newsletter, nie każdy ma konto na blogerze i często to właśnie facebook najszybciej informuje o nowym poście - przynajmniej ja najczęściej z niego wchodzę na inne blogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam ulubione blogi w zakładkach, więc jak mam chwilę to otwieram po kolei i jadę, niepotrzebny mi fb aby wiedzieć co się dzieje na blogu...

      Usuń
  4. Ja założyłam ostatnio i nie wydaję mi się, żebym na nim kogoś nagabywała, żeby wszedł na mojego bloga. Piszę na fanpage nie tylko wtedy jak mam nowy wpis. Czasami dodam zdjęcie, zapytam co słychać, wcale nie liczę na to, że ktoś wejdzie dzięki temu na mojego bloga. Wydaję mi się, że odkąd go mam, mam po prostu lepszy kontakt z czytelnikami. Blog blogiem, a fanpage fanpagem. Jedno z drugim się u mnie uzupełnia.
    Masz inne zdanie, oczywiście je szanuję i jak najbardziej rozumiem.

    Pozdrawiam i życzę pięknego weekendu ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja noszę się z zamiarem założenia funpaga dla mojego bloga, ale mam sporo wątpliwości. Póki co nie ma:)

    OdpowiedzUsuń