niedziela, 7 września 2014

Siedem lat później Emily Giffin




Dzisiaj chciałabym Wam polecić kolejną książkę amerykańskiej pisarki Emily Giffin pod tytułem Siedem lat później. Przeczytałam jej 5 książek ale dopiero teraz zainteresowałam się samą pisarką.
 Emily Giffin urodziła się 20 marca 1972 roku w Baltimore w stanie Maryland. Zaczęła karierę prawniczą. Rzuciła ją jednak na rzecz pisania i bycia bliżej rodziny. Ma na swoim koncie takie powieści jak: Dziecioodporna, Coś pożyczonego,Coś niebieskiego, Sto dni po ślubie.
Siedem lat później to opowieść o dwóch kobietach Tessie i Valerie. Obie są matkami. Tessa ma dwoje dzieci Ruby i Franka , a Valerie synka, Charliego. Tessa ma męża i na pozór szczęśliwy dom, Valerie jest samotnie wychowującą matką.
Pewnego dnia synek Valerie idzie na przyjęcie urodzinowe kolegi , Graysona. Jedną z atrakcji wieczora jest pieczenie pianek w ognisku. Jak to bywa w grupie małych chłopców, wywiązuje się sprzeczka i niestety Charlie wpada do ogniska. Ma poparzony policzek i rękę. Trafia do szpitala, gdzie opiekuje się nim przystojny lekarz Nick Russo, najlepszy dziecięcy chirurg plastyczny w Ameryce, prywatnie mąż Tessy. Słowo o Tessie: Rzuciła karierę, aby w 100 % poświecić się dzieciom, domowi, mężowi. Na pozór szczęśliwa matka i żona, w głębi duszy sfrustrowana pani domu.
Między Valerie a Nickiem wkrótce nawiązuje się przyjaźń, która w pewnym momencie przeradza się w krótkotrwały romans. Dają ponieść się emocjom i lądują w łóżku. Niby tego nie żałują ale wkrótce Nick postanawia zakończyć tę znajomość ze względu na Tessę. Kocha ją i nie chce jej zostawiać. Valerie to rozumie, rozstają się. Nick przyznaje się Tessie do zdrady, ta każe mu się wynosić i zastanawia się czy się z Nim definitywnie nie rozstać. Decyduje się na moim zdaniem na szokujacy krok, gdyż postanawia się spotkać z Valerie. Spotykają się , chwile rozmawiają i się rostają. Tessa stwierdza, ze nie tak wyobrażała sobie kochankę swojego przystojnego męża. Te spotkanie pozwala jej z dystansem spojrzeć na zdradę męża. Ostatecznie postanawia się  z Nim spotkać i porozmawiać o ich związku. Po obietnicach męża, zapewnieniach o miłości i że istnieją dla niego tylko Ona i dzieci, postanawia dać mu szansę.  Valerie postanawia odnaleźć tatę Charliego.
Książka bardzo mi się podobała. Przeczytałam ją w ciągu dwóch dni. Dobrze że mąż był w domu, to mogłam zatopić się lekturze. Siedem lat później napisana jest prostym językiem, bez przesadnych opisów. Akcja jest szybka, zwarta. Fabuła ciekawi do tego stopnia, że chce się czytać i czytać i jeszcze raz czytać. Gdybym miała oceniać w skali od 1-10 dałabym 8 .Naprawdę polecam :).
Miłej lektury :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz