sobota, 29 listopada 2014

Czy ludzie przywiązują się do siebie w sieci?

Myślałam że nie można przywiązać się do kogoś kogo poznało się w sieci.

BŁĄD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Męża poznałam w sieci :). Znamy się 10 lat, po ślubie jesteśmy sześć.


Czy ludzie przywiązują się do osób które prowadzą  bloga?

Tak i to bardzo. Odpalam laptop i codziennie przeglądam moje ulubione blogi :). Zaglądam do:

muffincase , makóweczki, mjakmarcinek, oczekując, matka jest tylko jedna, matka nie wariatka. jak wychować bliźniaki, mamaronia, baby in the house, olka fasolka, góralska mama , house manager ( na razie Róża zawiesiła życie blogowe ),

Jak sami widzicie troszkę tego jest :) A Wy macie ulubione blogi? Napiszcie mi , chętnie tam zerknę :)

Czy ludzie przywiązują się do for tematycznych?

Na przykładzie mojej skromnej osoby powiem że tak i to bardzo. Sama wpadłam w te sidła. 6 lat temu po zaręczynach znalazłam pewne forum ślubne i przepadłam. Forum i osoby które tam były działały jak narkotyk. Mogłam tam siedzieć godzinami i pisać, pisać i jeszcze raz pisać. A gdy zebrała się fajne ekipa to nawet udało się spotkać w realu. Tylko nie wiem dlaczego po jednym spotkaniu innych nie było? Czyżby w realu nie zaiskrzyło tak jak w sieci ? Czy w sieci nie jesteśmy sobą? Czy udajemy kogoś? Czy wchodzimy w jakąś rolę?
Na te pytania trudno mi odpowiedzieć. Jedno wiem na pewno: wiele razy chciałam raz na zawsze opuścić forum ale się nie dało. Teraz mimo że a'la forum działa tylko na portalu społecznościowym nie mogę przeciąć pępowiny choć próbowałam. Wytrzymałam całe dwa tygodnie :).
 Równolegle z forum ślubnym znalazłam forum, na którym udzielali się  wielbicieli rasy golden retriever. Nie powiem żeby zawsze było kolorowo ale na zjeździe tej pięknej rasy byliśmy. Organizatorki zjazdu odwaliły kawał dobrej roboty. Znalazły ośrodek, który był cały tylko dla nas i dla naszych psów. Nikt nie burzył się że psy szczekają, robią kupy, czuliśmy się swobodnie. Fajnie było zobaczyć 15 psów tej samej rasy. Psy pokochały swoje towarzystwo, razem się bawiły, dokuczaly sobie, nie obyło się bez oznak agresji ale suma sumarum było rewelacyjnie. Na forum nie udzielam się regularnie ale od czasu do czasu z sentymentu zerknę na zdjęcia psiaków.

Czy na forach, portalach można poznać bratnie dusze?

Na przykładzie kilku osób mogę odpowiedzieć że tak.   Kilka dziewczym z zaprzyjaźnionego forum spotkało się w realu i regularnie się spotykają.

Czy warto być na portalach społecznościowych?

Myślę ze tak. Jest wiele tematów, problemów, z którymi nie podzielimy się z mężem, przyjaciółką, koleżanką, Piszemy, kilkamy opublikuj i za chwilę mamy odpowiedź.
Tak warto być w takiej internetowej rodzinie, tylko trzeba zawsze być sobą, pisać jak coś nie pasuje, być w zgodzie z samą sobą. Jak będziemy kogoś udawać , jak będziemy komuś chcieli się przypodobać daleko nie zajedziemy. Możemy czasem mieć dość , klikamy Opuszczam. odpoczywamy i znowu wracamy z nową siłą.

Reasumując można przywiązać się do ludzi poznanych tylko w sieci.








2 komentarze:

  1. Dzięki sieci zyskałam nową przyjaźń... i po części również miłość... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super :) bardzo się cieszę :)

    OdpowiedzUsuń