czwartek, 11 grudnia 2014

klub malucha part 3 :)





Przychodzi czwartek i od rana słyszę mama do dzieci, do dzieci :)

Tak wiem Wiki dzisiaj idziemy do dzieci :)

Zabawy z dziećmi Wiki pokochała bardziej niż mama, ale dla jej uśmiechu, dla jej frajdy mimo dzisiejszej niechęci, ubrałam się i poszłyśmy. Nie żałuję :) Było bardzo fajnie :)

Jak zwykle było powitanie każdego uczestnika.

Później gimnastyka :

Głowa, ramiona, kolana, pięty,

kolana, pięty, kolana, pięty,

Głowa, ramiona, kolana, pięty,

oczy, uszy, usta, nos.

Dzieci stoją w kółeczku , śpiewają i pokazują.

 
W tym samym tonie :
Bugie ługie

Do przodu prawą rękę daj, 

do tyłu prawą rękę daj,

Do przodu prawą rękę daj i potrząśnij nią,

bo przy Bugi, Bugi, Bugi trzeba ładnie kręcić się 

No i w dłonie klaskać też.

Raz, dwa, trzy

Ługi Bugi Ole / x2

 Przy tej piosence Wiktoria szaleje :) uwielbia ją :)

Rączki robią klap klap klap

Rączki robią klap klap klap (dzieci klaszczą)

Nóżki robią tup tup tup (dzieci tupią)

Tutaj swoja główkę mam (dzieci pokazują główkę)

a na brzuszku bam bam bam (dzieci klepią się po brzuszku)

Tutaj swoje uszka mam

oczki patrzą tu i tam

buzia robi am am am

a na nosie sobie gram

Śpiewać piosenki można również  w domu jest to fajna alternatywa do miłego spędzenia czasu z dzieckiem :).

Nadszedł czas na zajęcie tematyczne.
 Dzisiejsze zadanie dla dzieci, które wymyśliła ciocia Magda to :
dopasowywanie klocków do kwadratów namalowanych różnymi kolorami na folii. Niektóre dzieci bawiło się w dopasowywanie a niektóre w tym moja córka wolała układać wieże z klocków :).

Po zadaniu znowu było śpiewanie, zabawa w pociąg, karuzela i trzeba było się już pożegnać. Jak zwykle były łzy, ja nie idę, ja nie chcę do babci, ale po kilku namowach bez krzyku opuściłyśmy bibliotekę i powędrowałyśmy do babci :).  Do następnego spotkania :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz