Ta pizza jest inna niż wszystkie. Różni się ciastem a raczej jego brakiem. Za ciasto służą nam placki tortilli. Czas w życiu matki jest bardzo ważny , dlatego przygotowanie tego dania zajmie Wam góra 20 minut :). Pomysł na tą pizzę podpatrzyłam u Ani Starmach w jej programie PYSZNE25.
Potrzebujemy:
placki tortilli
szynka
ser żółty
mozzarella
koncentrat pomidorowy
przecier pomidorowy
oregano, tymianek, sól,pieprz
SOS:
2 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki przecieru pomidorowego
2 łyżki oleju lub oliwy z oliwek
oregano, tymianek, sól,pieprz wg uznania mieszamy i mamy już sos :)
Na jednym placku tortilli posypujemy starty ser. przykrywamy drugim. Ser podczas pieczenia roztopi się i sklei nam dwa placki. Na drugi polewamy sos,później kładziemy szynkę, ser. Składniki pizzy dowolne,macie ochotę na pieczarkę połóżcie. Pieczemy w 190 przez ok.10 min. Ania powiedziała żeby piec 15 ale wydaje mi się że10 min jest akurat. Do pizzy można zrobić sałatkę,żeby było bardziej zdrowo :).
Przed upieczeniem :)
Po upieczeniu:
Bonus: moja kochana pomoc kuchenna:)
Oj pomoc urocza! Pozdrawiam P.S wreszcie tu dotarłam, gdzieś w gąszczu informacji i przenosin bloga zniknął mi Twój :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że będziesz tu stałym bywalcem:).
Usuńpizza owszem - ale w naszym matczynym wydaniu :) Dobrze jest mieć pod kontrolą to, jakie są w niej składniki :)
OdpowiedzUsuńwww.MartynaG.pl
Tu tylko ser,szynka :) ,ale można zdrowo kombinować ze składnikami. Jak poznałam tą pizzę to nie wiem czy będę zamawiać lub jeść pizzę na mieście:).
UsuńKurcze, nie wpadłabym na to. Mam nawet chyba w domu placki tortilli to może dziś się z mężem skusimy i przetestujemy. ;)
OdpowiedzUsuńMojemu mężowi bardzo smakowało.On dodałby jeszcze cebulę i pieczarki:).
UsuńŚwietny pomysł na szybkie danie :) zdecydowanie ostatnio zaniedbałam gotowanie.. Nie mam siły stać w kuchni, chociaż to uwielbiam! Ale ten przepis z pewnością wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńZrób nie będziesz żałować :)
UsuńFajne! My to zazwyczaj robimy taka tradycyjna na ciescie ale to fajny pomysł.
OdpowiedzUsuńMy też ale gdy nie chce ugniatać się ciasta to fajna alternatywa :)
UsuńSuper! Zapisuję przepis. Może moje domowe niejadki skuszą się na taką kolację :). Pozdrawiam (i zapraszam "do siebie")
OdpowiedzUsuńja mam jadka, ale chrześniaka niejadka więc wiem z czym to się wiążę :) na pewno im posmakuje :)
Usuńale ona słodkaaaaaa!
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńAż zgłodniałam :)
OdpowiedzUsuńTo po zakupy i do kuchni robić pizzę :)
UsuńMasz cudowną tą pomoc kuchenną ;)
OdpowiedzUsuń