Jak zauważyliście nie mogę oderwać się od powieści tej autorki. Jej książki pochłania się jak czekoladę,najpierw po kawałeczku dla smaczku a później orientujesz się że zjadłaś całą tabliczkę. Na szczęście jej książki nie tuczą:).
Pieśń o poranku
Co Tutaj napisać żeby was zachęcić do sięgnięcia do tej książki , ale nie zdradzić całej fabuły?
Może tak...
Wyobraź sobie że jesteś 40-letnią Matką Polką z trójką dzieci. Domowe obowiązki przytłaczają Cię , wpadasz w rutynę. Codziennie to samo, dzieci, dom, mąż i tak codziennie przez 365 dni w roku. Czy akceptujesz to czy ruszasz w nieznane?:)
Odpowiedź w książce.
Jedenaście godzin
Do tej książki przekonała mnie okładka. Powiesz no co kobieta w ciąży, nic wielkiego. Oczywiście zgodzę się ale po przeczytaniu kilku stron tej książki nie mogłam się oderwać i przeczytałam ją w dzień.Kobieta w ciąży o imieniu Desdemona (wszyscy mówią do niej Didi) wpada w wielkie tarapaty.Czy uda się jej wyjść cało z opresji? Zapraszam do lektury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz