sobota, 11 stycznia 2014

To co matka lubi najbardziej :)




Dzisiaj będzie o rozpuście, o moich ulubionych przekąskach, niekoniecznie zdrowych.
Tak więc na razie punkt o tym że dieta i tak dalej idzie w dal, może się wezmę za siebie z początkiem wiosny? teraz idzie śnieg, zawieje, to trzeba mieć troszkę tłuszczyku, nieprawdaż?:)

Zaczynam:

 Chipsy najchętniej solone ale też nie pogardzę paprykowym, bekonowymi...

Orzeszki solone ale ostatnio jadłam karmelowe i były extra :)

 Czekolada najlepiej z okienkiem z dużą ilością czekolady

Popcorn solony, ale dzisiaj po raz pierwszy będzie serowy

Paluszki solone, z makiem, z sezamem

Ciasteczka różnego rodzaju (biedronkowe dają radę :))

Ptasie mleczko tylko i wyłącznie waniliowe z Wedla , z Milki za słodkie, inne podróby nie wchodzą w grę.

Batoniki (Kinder Bueno, Prince Polo, Snickers)

Ze słodkości to by było na tyle. A Wy co lubicie szamać jak macie chandrę, oglądacie film?








2 komentarze:

  1. Ciasteczka. Ostatnio w Biedronce znalazłam rewelacyjne ( nazwy nie pamiętam ale mam zdjęcie na insta :P)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z Twojej listy najbardziej lubię czekoladę, mleczną i gorzką. Walczę z chipsami (też przepadam za solonymi), póki co się udaje:)

    OdpowiedzUsuń